„Kujawiak” czeka na pierwszych nurków

Drugi dzień na Malcie. Popłynęliśmy całą ekipą na miejsce zatopienia „Kujawiaka”. Towarzyszył nam dr. Timmy Gambin z Uniwersytetu Maltańskiego. A więc stało się… Trzy godziny spędziliśmy nad wrakiem niszczyciela, który zalega na głębokości blisko 100 metrów. Rok temu dobrze ustaliliśmy jego pozycję. Nic się nie zmieniło, „Kujawiak” czeka. Dzisiejszy dzień miał na celu sprawdzenie od strony technicznej niezawodność pracy podwodnego robota ROV-a oraz innego sprzętu (np. kamery), który zostanie wykorzystany podczas zaplanowanego nurkowania. Jest OK. Jesteśmy gotowi. Tylko godziny dzielą od zejścia nurków ze Stowarzyszenia Wyprawy Wrakowe do głębin (jako pierwszych), gdzie spoczywa legenda Polskiej Marynarki Wojennej w latach II wojny światowej. Piotrek Kardasz, natomiast, przygotowuje się do realizacji filmu. Szykuje się niezła gratka dla sympatyków historii. Na zdjęciu Michał „Majkel” Szczepaniak podczas montażu ROV-a.