Ekspedycja ORP Kujawiak 2016 Rozpoczęta!
W czerwcu 2015 roku członkowie ekspedycji przeprowadzili po raz pierwszy eksplorację wraku. Przywieźli z Malty unikalny materiał filmowy i zdjęciowy. Okręt spoczywa na głębokości 100 metrów. Tegoroczna wyprawa ma za zadanie m.in. odnalezienie dzwonu okrętowego.
1 czerwca w kościele p.w. Zwiastowania Pańskiego w Rąbieniu pod Łodzią została odprawiona msza święta za dusze 13 poległych marynarzy z niszczyciela eskortowego ORP „Kujawiak”, którzy zginęli 16 czerwca 1942 roku w pobliżu wybrzeży Malty. Uroczystemu nabożeństwu przewodniczył proboszcz parafii ks Jarosław Jurga.
Przed wyjazdem na Maltę Roman Zajder, Piotr Wytykowski (jako pierwszy nurkował na wrak eskortowca 73 lata od tragicznych wydarzeń), Mariusz Borowiak i Piotr Kardasz przez trzy dni przebywali w Anglii, gdzie przeprowadzili m.in. kwerendę materiałów archiwalnych w Brytyjskim Archiwum Narodowym w Kew pod Londynem oraz spotkali się z 99-letnim Kazimierzem Stefankiewiczem ostatnim żyjącym świadkiem z „Kujawiaka”.
Pobyt w archiwum okazał się sukcesem. Podczas wielogodzinnej pracy skopiowano blisko 1500 unikalnych dokumentów na temat historii polskiej Marynarki Wojennej w latach II wojny światowej.
Jednak największym sukcesem badaczy było odnalezienie materiałów, których analiza pozwoli rozwikłać jedną z najwiekszych tajemnic PMW XX wieku! Szykuje się prawdziwa sensacja.
Podczas kolejnego spotkania z Kazimierzem Stefankiewiczem udało się nakręcić film z cichym bohaterem z „Kujawiaka”, który opowiedział o przebiegu służby na eskortowcu i w Marynarce Wojennej w latach 1942-1946. Jego relacja zostanie wykorzystana w filmie dokumentalnym realizowanym przez Stowarzyszenie Wyprawy Wrakowe.
Członkowie III międzynarodowej ekspedycji na Malcie (5-19 czerwca 2016 r.) postawili sobie za zadanie m.in. odnalezienie „serca okrętu”, czyli dzwonu. W 14 osobowym zespole jest 4 Polaków: Roman Zajder, Piotr Wytykowski, Mariusz Borowiak i Robert Piąsta. Reszta nurków i badaczy wraków przyjechała z Australii, Stanów Zjednoczonych, Anglii, Włoch i Malty.
W pierwszym dniu pobytu uczestnicy spotkali się na Uniwersytecie Maltańskim (UM) w La Valletta, gdzie odprawę poprowadził dr Timmy Gambin z UM, podczas której został przedstawiony plan pracy na najbliższe dwa tygodnie nurkowania.
Przed zasadniczym nurkowaniem na wrak polskiego eskortowca, dzień wcześniej, zaplanowano nurkowanie aklimatyzacyjne na głębokości 20-40 metrów.
8 czerwca został zaplanowany pierwszy dzień na wraku i rozpoczęcie poszukiwań dzwonu okrętowego. Po przybyciu na miejsce zatopienia Kujawiaka (ekipa korzysta z łodzi motorowej, która posłużyła członkom zespołu w 2015 roku) nurkowie stwierdzili, że po linie, czyli tzw. zejściówce, którą przymocowano do śruby okrętu i bojki, która znajdowała się pod powierzchnią wody nie ma śladu. Nurkowie nie wykluczają, że ta ostatnia uległa zalaniu i zatonęła wraz z liną. Tego dnia nie udało się przeprowadzić nurkowania zespołowego w poszukiwaniu artefaktów Kujawiaka.
9 czerwca nurkowie wracają na wrak i rozpoczynają poszukiwania.
